Doradca I Mentor
Sparing partner
Piotr
Kania
W świecie biznesu ta myśl Napoleona Bonaparte nabiera wyjątkowego znaczenia. W końcu prawdziwi liderzy nie są dziś oceniani wyłącznie przez pryzmat celów, procesów czy liczb.
Najważniejsze jest to, czy potrafią dać ludziom coś znacznie cenniejszego - 𝐩𝐨𝐜𝐳𝐮𝐜𝐢𝐞 𝐛𝐞𝐳𝐩𝐢𝐞𝐜𝐳𝐞𝐧́𝐬𝐭𝐰𝐚, 𝐬𝐞𝐧𝐬 𝐢 𝐰𝐢𝐚𝐫𝐞̨, 𝐳̇𝐞 𝐣𝐮𝐭𝐫𝐨 𝐦𝐨𝐳̇𝐞 𝐛𝐲𝐜́ 𝐥𝐞𝐩𝐬𝐳𝐞 𝐧𝐢𝐳̇ 𝐝𝐳𝐢𝐬́.
Badania Gallupa pokazują, że pracownicy na całym świecie, w tym również w Polsce, oczekują od liderów czterech rzeczy: stabilności, zaufania, empatii i nadziei. Brzmi prosto, a jednak to właśnie w tych obszarach najłatwiej o braki.Widać wyraźnie, że liderzy, którzy tworzą stabilne i przewidywalne środowisko pracy, są w stanie budować lojalność i zaangażowanie zespołów. Ci, którzy budują zaufanie, szybciej osiągają współpracę ponad podziałami. Ci, którzy potrafią okazać empatię, dostają od ludzi prawdziwe zaangażowanie, a nie jedynie wykonywanie zadań. A liderzy, którzy potrafią dawać nadzieję, tworzą przestrzeń, w której ludzie chcą działać i szukać rozwiązań nawet w kryzysach.
To nie jest „miękka” strona przywództwa. To fundament twardego biznesu. 𝐁𝐞𝐳 𝐥𝐮𝐝𝐳𝐢, 𝐤𝐭𝐨́𝐫𝐳𝐲 𝐜𝐳𝐮𝐣𝐚̨ 𝐬𝐞𝐧𝐬 𝐢 𝐧𝐚𝐝𝐳𝐢𝐞𝐣𝐞̨, 𝐳̇𝐚𝐝𝐧𝐚 𝐬𝐭𝐫𝐚𝐭𝐞𝐠𝐢𝐚 𝐧𝐢𝐞 𝐦𝐚 𝐬𝐳𝐚𝐧𝐬 𝐧𝐚 𝐰𝐝𝐫𝐨𝐳̇𝐞𝐧𝐢𝐞.Dlatego w praktyce przywództwo staje się mniej o zarządzaniu zadaniami, a bardziej o tworzeniu warunków, w których ludzie chcą współtworzyć przyszłość firmy.
To właśnie w tym sensie lider jest „dealerem nadziei”.
Pełny raport dostępny jest na Gallup.com. Warto do niego zajrzeć i zastanowić się, jak te wnioski przełożyć na własne organizacje.